Zawieszka tarta i zakupy

Zawieszka tarta ;)

Musze sie uczyc, a strasznie mi sie nie chce. We wtorek pierwszy egzamin sesji letniej, a w czwartek ostatni. Musze przysiac. W dodatku musze napisac na poniedzialek plan mojego badania, ktore musze przeprowadzic i napisac dysertacje, aby zaliczyc trzeci rok i otrzymac dyplom. Co, z tego, ze dopiero koncze drugi, juz teraz musze zaczac, bo jest to czesc mojego egzaminu z technik badawczych. Na poniedzialek musi byc gotowe, poniewaz musze przed egzaminem przedyskutowac go z moja tutorka. Swietnie. A taaaak mi sie nie chce. 

W dodatku na udzie mam ogromnego siniaka, o dlugosci 20 cm do tego pare mniejszych i tworza tzw. smiley face ;) Tylko ja jestem taka niezdara, zeby wywalic sie podczas przechodzenia przez plotek, ktory pokonywalam setki razy. I myslalby kto,ze to mnie oduczy uzywania skrotow. Nigdy w zyciu ;)

Zawieszki w kolorze starego zlota. Klucze i kotki.

 Zaczepki/koncowki do wstazek

Bazy do pierscionkow w kolorze srebrnym i starego zlota.

Kolorowe naszyjniki (ok. 20 m), przygotowywanie zapasow do targow w Cardiff i Swansea ;) Na ktore, mam nadzieje, uda mi sie pojechac. Czerwone, niebieskie, bladorozowe i czarne. W drodze sa jeszcze naszyjniki kulkowe w rownie wiosennych barwach (zieolne, zolte, itp.)