Followers

Thursday 26 June 2014

Kolorowe buteleczki

Dzis dla odmiany cos innego. Male buteleczki wypelnione masa kolorow :)

Tuesday 24 June 2014

Tutorial na kokardkę - Rainbow Loom

Hej, Filmik w końcu się załadował i zdjęcia wrzucone.  Szczerze nie spodziewałam się filmiku, który ma 700 mb, ale nie ma tego złego, ponieważ jakość sie poprawiła. Okazało się, że mój nowy telefon ma lepszą kamerę, niż aparat, który kupiłam we wrzesniu @__@ Praktyczne :)

Przy okazji zapraszam na mojego aska i instagrama :)

Tak więc dzis obiecany tutorial na kokardke wykonana z Rainbow Loom :)
Filmik możecie znaleźć, jeśli kliknięcie na poniższe zdjęcie, a jeszcze niżej znajdziecie tutrial zdjęciowy :)

Pierwszy raz robiłam tutorial zdjęciowy na Rainbow Loom i jest dużo trudniejszy do przygotowania, niż zdjęciowy, ale mam nadzieję, że udało mi się wyraźnie pokazać o co chodzi :)


Z reguły wykonuję kokardki przy użyciu jednego koloru, ale żeby pokazać wyraźnie, użyłam trzech :)


Nakładamy gumki w następujący sposób .










Bierzemy dwie ostatnie, czerwone gumki i zakladamy je jako cap bands, ktore beda nam trzymaly kokardke :) Owijamy je 3 razy wokol ostatnich slupkow.


A teraz czas naprzeplatanie. Musimy obrocic nasz loom, tak aby czerwone cap band znajdowaly sie jako pierwsze przed nami. Nastepnie Wkladamy szydelko do srodka i znajdujemy niebieska gumke. Lapiemy i przepatamy. Wszystkie gumki przeplatamy poprzez wlozenie szydelka do srodka i przeplatanie od srodka.


To samo robimy z biala. 


Tak powinno to wygladac

Nastepnie powtarzamy zdrugiej strony. Gdy to jest już gotowe, przenosimy się na srodkowy slupek i przeplatamy czerwone gumki w ten sam sposob, od srodka.

A nastepnie przenosimy sie na boczne slupki i w ten sam sposob przeplatamy niebieski gumki.

I znowu przenosimy sie na srodek i przeblatamy czerwone gumki na bocne slupki.


Nastpnie, z bocznych slupkow przeplatamy niebieskie na srodkowy.


A pozniej, ze srodkowego, przeplatmy biale na boczne slupki.


Nastepnie z bocznych slupkow, rpzeplatamy niebieskie na slupki na przeciwko. Gdy to zrobimy, nasze gumki powinny wugladac mniej wiecej tak, ja poniżej.


Ostatnia czennność to przeplecenie niebieskich gumek. Tym razem nie przepatamy gumek od srodka,  a laiemy od zewnatrz i przeplatamy do gory.




A nastepnie zaciagamy supełek. Powtarzamy z drugim słupkiem.


Gdy to jest gotowe, mozemy zacząć delikatnie  ściągać nasze gumki. Wystarczy, że je zsuniecie.
Następnie bierzemy dwie białe gumki i nakładamy je na środek naszj kokardy, a następnie oplatamy kolejny raz. 





























Sunday 22 June 2014

Trochę narzekania o 2 w nocy :)

Filmik nagrany i wyedukowany. Nie przewidziałam tylko jednego, 5-minutowy filmik ma aż 700 mb. Z jednej strony się cieszę, ponieważ nowy telefon nagrywa w świetnej jakości, z drugiej nawet mając moje szybkie łącze, wrzucenie filmiku zajmuje wieki. Tak wiec filmik ukaże się jutro wieczorem, jak wrócę do domu. A dziś jeszcze zdjęcie starej bransoletki w nowej odsłonięto ;) miłej nocy

Friday 20 June 2014

Instagram


W koncu przyszedl mój nowy telefon, w związku z tym postanowiłam założyć instagrama, na którego was serdecznie zapraszam :)

http://instagram.com/made_by_virginia


Rainbow Loom - kokardki

Dawno nie było u mnie modelinowych wyrobów, ale obiecuję poprawę i wkrótcę wrzucę moje nowe prace. Dziś jednak, kolejna porcja charmsów wykonanych z Rainbow Loom. Tym razem są to kokardki w pastelowych kolorach, a także w kilku bardziej wyrazistych :)

Jeslo jestescie zainteresowani, jak je zrobilam, to juz wkrotce pojawi sie tutorial w dwóch wersjach - filmik i zdjęcia :)






Wednesday 18 June 2014

Recenzja - FIMO Professional i FIMO Kids, część 1.

Jak zapowiadałam, przygotowałam dla was recenzję najnowszej modeliny od FIMO.
FIMO Proffesional i FIMO Kids (Po kliknięciu na zdjęcie, przeniesie was do filmiku, jeśli chcecie zobaczyć, jak się zachowuje).


Kilka dni temu, zamierzałam zakupić kilka kostek Fimo na e-bayu i przypadkiem natrafiłam na zupełnie nowe FIMO. Jakiś czas temu Steadler wypuścił dwie nowe serie: Fimo professional oraz Fimo Kids. Stwierdziłam czemu nie i postanowiła zamówić, aby wyprobować oraz zrecenzować, ponieważ jeszcze nie natrafiłam na nikogo, kto wrzuciłby taką recenzję.
A więc do dzieła :)



Z założenia Fimo professional to nowa wersja fimo classic, ktore jest rekomendowane dla profesjonalistow i artystow. Opakowanie jest większe, niż do tej pory znane fimo, ktore ważyło 56 gram. 
Fimo professional waży 85 gram, czyli jest o jedną trzecią większe. 
W Polsce dostępne jest na allegro w cenie 11.10 zl. 

Porownanie cen: 
FIMO : ok. 7.50 - 13.39 za 100 gram
FIMO Professional: 11.10 - 13.05 za 100 gram.
Czyli róźnica niewielka. 

Informacje ze strony producenta:
* Temperatura pieczenia jest dokładnie taka sama 110°C lub 230°F przez 30 minut
* Dodatkowo, jest kompatybilna z innymi seriami FIMO, classic, soft i effects, czyli bez problemu możemy je ze sobą łączyć.
* FIMO Professional jest dostępne w normalnych kolorach (24 kolory), oraz serii Doll Art, w której znajdziemy 5 kolorów imitujących odcienie skóry.



Wprowadzono nowe otwarcie, które pozwala nam na ponowne zamykanie i otwieranie paczki. Podczas otwierania moje lekko się popsuło, ale nie było to takie ważne.

Fimo professional ma przedziałkę po obu stronach. Po jednej, dzieli się na pół, a po drugiej stronie, na 8 równych częsci. 
Swoje Fimo kupiłam w kolorze niebieskim (300). Przed otwarciem paczki sprawdziłam twardość i modelina była dość miękka, bardziej przypominała FIMO Soft, niż Classic, ale być może stało się to przez pogodę. 

W dotyku modelina jest tak jakby gumiasta, troche inna niz normalne FIMO, ale przyejmna.
Przy testach rozciągliwości i zachowania formy, wypada całkiem nieźle, ładnie się rozrywa i pozostaje w tym samym kształcie. Zdecydowanie na plus. 

Probowalam również nadać fakture i calkiem niezle sie sprawuje. 
Z masa mozna pracowac od reki.
Nie wiem jeszcze, jak będzie się zachowywać po wypieczeniu, zaraz włoże ja do piekarnika, aby wypiec i za kilka dni pokaże wam efekty. 




Druga FIMO, to FIMO Kids, czyli wersja skierowana do dzieci. W przypadku pozostałych FIMO, na opakowaniu zostało napisane, że jest ono skierowane do artystów i jest produktem do rękodzieła, w przypadku FIMO Kids, jest napisane, że produkt jest skierowany do dzieci powyżej 8 lat. 

Powiem szczerze, nie spodziewałam się cudów. 

Na stronie fimo czytamy, że:
* FIMO Kids ma być miękksza, niż FIMO Soft. 
* Łączenie kolorów ma być łatwiejsze
* Dostępne jest w 16 kolorach.
* A opakowanie jest mniejsze, ma 42 gramy. 
* Fimo ma opakowanie, które można zamknąc (tym razem udało mi się otwrzyć, tak aby nie rozerwać).
* Pieczemy w takiej samej temperaturze, jak inne FIMO - 110°C lub 230°F. przez 30 minut


Jeśli chodzi o cenę i dostępność, to szukałam, jednak w Polsce nie znalazłam tej modeliny dostępnej na sztuki, a jedynie w zestawie po 4 ze szpatulka gratis.

Cena to 36.50, czyli 21.72 za 100 gr.
Jest to najdroższa wersja. Pod uwagę trzeba jednak wziąć, że byłą to cena zestawu z gratisem, a jak wiemy, gratis był wliczony w cenę.

Niemniej, ja swoją kupiłam w cenie fimo soft, czyli biorąc pod uwagę, że ta fimo jest mniejsza, to wciąż jest dużo droższa, niż pozostałe serie fimo.
Ale stwierdziłam, że zamówię, a może mnie zaskoczy, w końcu fimo wysychające na powietrzu jest bardzo miękkie, a jednak lubię z nim pracować. Zamówiłam kolor żółty (1).

Niestety już w momencie dotknięcia opakowania wiedziałam, że się nie dogadamy. Modelina zmnieniała kształt pod najdelikatniejszym naciskiem, była bardzo miękka, dużo miękksza niż masa wysychająca na powietrzu. W dotyku bardziej przypominała plastelinę. 

Po otwarciu, podobnie jak FIMO Professional, FIMO Kids ma podziałke po obu stronach. Na jednej na pół, a na drugiej na osiem części. Jednak, nie oszukujmy się, przedziałka do niczego nam się nie przyda, ponieważ od razu po otwarciu modelina zmienia kształ, jest tak miękka, że aż lepi się do palców. 

Przy próbie urwania kawałka ciągnie się niemiłosiernie. a przy próbie oderwania kolejnego powstaje nam długi glutek, który od razu zmienia kształt. Lekko barwi palce, ale nie zostawia tego dużo. Nie wiem, jak będzie w przypadku kolorów typu czerwony, ktore z reguły barwią. W sumie, to nie chce wiedziec. Nie planuję powrotu do tej modeliny, chyba, że zaskoczy mnie jakąś świetną trwałością po wypieczeniu, jednak nie sądzę, aby tak się stało.

Przy próbie nadania modelinie kształu, nie udaje się to. Nie nadaje się do lepienia szczegółowych elementów. Jedynie coś większego może nam się udac, ale prawdopodobnie tylko po włożeniu jej do lodówku na kilka minut. Nie wspomnę nawet o nadaniu jakiejkolwiek tekstury.

Ta seria FIMO jest skierowana dla dzieci i do zabawy i taką powinna pozostać. Tak, jak w przypadku poprzedniej modeliny, za kilka dni pokaże wam jaki efekt jest po wypieczeniu. Szczerze powiedziawszy sama jestem ciekawa :)

To by było na tyle, niedługo wrzucę część drugą, gdzie pokażę efekty po wypieczeniu :)

CDN...

Monday 16 June 2014

FIMO Professional i FIMO KIDS?

Rok akademicki się skończył, a ja zaczęłam pracę na pełny etat. Powoli się przyzwyczajam i ustawiam swój dzień, tak aby starczyło mi czasu na wszystko :) Już wkrótce wrócę do regularnego blogowania :D

Dziś przygotowuję recenzję nowych modelin od FIMO - FIMO Professional, oraz FIMO KIDS. Na blogu pojawi się jeszcze dziś lub jutro rano.

A ktoś z was próbował już tych modelin? Słyszałyście w ogóle o nich? Bo ja dowiedziałam się w piątek i od razu zamówiłam do wypróbowania :)


Google+