Followers

O Virginii

Masa nikomu nie potrzebnych ciekawostek o Virginii

Mam 23 lata i obecnie jestem na ostatnim roku studiów, przez co kompletnie nie mam czasu. Studiuję w UK, co było moim marzeniem, kiedy miałam 8 lat. Studiuję psychologię, która była moim marzeniem od 10 roku życia (na równi z zostaniem tłumaczem, do tego jednak w UK nie trzeba studiów i w przyszłym roku zamierzam podejść do testów). Nie widzę siebie w pracy w biurze z normowanymi godzinami pracy i mam nadzieję, nie skończę w ten sposób. W przyszłym roku podchodzę do testów na tłumacza i być może uda mi się spełniać w tym zawodzie, oprócz tego planuję mały sklepik z biżuterią i sklepik internetowy z półfabrykatami, ten plan jest aktualnie w realizacji.
Przygodę z modeliną zaczęłam, gdy miałam lat 17/18, aczkolwiek po przyjeździe na studia przestałam lepić na ponad dwa lata, zbyt zajęta życiem studenckim, samymi studiami oraz pracą. Wróciłam prawie dwa lata temu. Nie lepiję regularnie, ponieważ nie mam na to za dużo czasu. Zwykle jest tak, że cały tydzień nic nie robię, a później usiądę około 22 i lepię do 7/8 rano.


Kilka faktów o mnie:
- zawsze się spóźniam, nawet do pracy. Mój szef jest już przyzwyczajony, a znajomi umawiają się ze mną na 30 minut wprzód.
- mój tryb życia/spania jest okropny. Pracuję mi się najlepiej w nocy, więc zwykle idę spać pomiędzy 4 - 8 rano. Na poranne wykłady ciężko mi się doczołgać i nie zawsze tam trafiam. W pracy na rano mam może raz, dwa razy w miesiącu, ponieważ szefostwo wie, aby mnie nie ustawiać za wcześnie, spóźnialstwo i nawyki w połączeniu z poranną zmianą = katastrofa murowana.
- uwielbiam fanfiction, czytam, piszę (choć za dobra chyba nie jestem) w ogromnych ilościach
- uwielbiam cheerleading (ale ten z dużą ilością gimnastyki, a małą ilością tańca)
- nie umiem tańczyć, chyba że pogo :)
- uwielbiam cięższą muzykę, typu dark wave, inne podtyle gotyku lub też metal. Jednak nauczyłam się, że muzyka pop nie zawsze jest tragiczna, wyrosłam z hejtu muzyki popularnej i można mnie znaleźć śpiewającą (śpiewać nie umiem) z koleżankami Taylor Swift lub tańczącą w klubie do Rhianny. Jedynym typem muzyki, jakiego nigdy nie przełknę jest dubstep oraz rap/hip hop. 
- Uwielbiam seriale i moim problemem jest to, że zbytnio zżywam się z bohaterami. Lost Gril, Gra o Tron, X-files, Bones, Buffy, Charmed, Sex w Wielkim Mieście, długo by wymieniać. Nie znoszę sitcomów (za wyjątkiem Simpsonów), oraz telenowel (No, Zbuntowanego Anioła przełknę).
- Lubię czytać, fantasy, kryminały, to mój żywioł. Uwielbiam Sagi Skandynawskie, rosyjską i polską fantastykę oraz Harry'ego Pottera (nie przerwanie od ponad 10 lat).
- Kocham glany, zwłaszcza 20stki. Moje, obecne mają już ponad 5 lat i czas najwyższy zainwestować w nowe.
- Wciąż chodzę głównie na czarno. Jest to kolor, w którym czuję się najpewniej i już nie odzwierciedla subkultury. Kolorowe mam piżamy i skarpetki (oj tak)
- Dobrowolnie nie założyłabym niczego różowego (poza skarpetkami)
- Przez ponad 7 lat uczęszczałam na zajęcia w teatrze, wciąż to uwielbiam
- Uwielbiam języki obce i łatwo przychodzi mi ich nauka.
- Lubię czosnek i pieczarki, tabasco oraz Kit Katy z masłem orzechowym i Kinder Bueno
- Uwielbiam peruki, gorsetu i piercing.
- nie rozumiem zachwycania się celebrytami
- interesuję się meteorologią
- boję się ciemności (żeby było śmiesznie ta cecha rozwinęła sie u mnie po 20 roku życia z powodu zbyt dużej wyobraźni)
- mam 173 cm wzrostu (nie przydatna nikomu informacja)
- jak byłam mała, chciałam tańczyć balet, ale zamiast tego mama zapisała mnie na taniec towarzystki. Do tej pory jej wypominam, balet jest moim niespełnionym  marzeniem i gdybym mieszkała w większym mieście zapisałabym się na balet dla dorosłych
- chodziłam na boks i na zajęcia dziennikarskie i wygrałam olimpiadę matematyczną, i lepiłąm z gliny, i chodziłam na tańce, byłam harcerką i chodziłam na zajęcia informatyczne (byłam dzieckiem, które o 8 miało szkołę, a wracało o 20, kiedy kończyło zajęcia dodatkowe). I to nie rodzice mnie zapisywali, sama chciałam :)
- nigdy nie miałam czerwonego paska, zawsze miałam ok. 4.70, 4.74, nigdy nie chciało mi się walczyć o oceny.
- nie lubię fizyki
- nigdy nie chodziłam na korepetycje
- uwielbiam, ubóstwiam koty
- przez całe życie miałam zwierzęta, więc gdy przeprowadziłam się do UK i zamieszkałam w akademiku, przez pół roku nie mogłam się przyzwyczaić do braku kota lub psa, więc po pół roku, łamiąc przepisy akademika, nabyłam dwa szczury. Niestety żyły tylko 2 lata, ponieważ kupiłam dorosłe. Następnie znalazłam kota, który wprosił się do mieszkania i tak z nami został.


Nie lubię:
- Wstawać rano
- Fałszywych ludzi
- kawy bez mleka
- herbaty bez cukru, oraz zielonej herbaty
- Metek na ubraniach i papierków foliowych, okropne uczucie na skórze. Wszystkie nowe ubrania muszę odrazu szyć, ponieważ odrywam wszystkie metki, ponieważ drapią :(
- telefonów komórkowych, uważam za zbędne, poza opcją internetu
- gotować, potrafię zapomnieć o jajku i zostawić na 50 minut



3 comments:

  1. Replies
    1. Glownie o ulubionych serialach. Ostatnio jest to LOST, kiedys czytalam o Bones, JAG, kieds czytalam rowniez o Harrym Potterze :)

      Delete
  2. Hej mam pytanie zamieścisz na Blogu swoje zdjęcie proszę jestem taka ciekawa jak wyglądasz :)

    ReplyDelete

Google+