Followers

Tuesday 18 February 2014

Fimo air/microwave - recenzja i porady, cz. 1


Jakis czas temu zakupilam Fimo air/microwave i postanowilam zrobic recenzje oraz dac kilka wskazowke tym, ktorzy mysla nad zakupem masy plastycznej, schnacej na powietrzu.
Jeśli macie ochotę zobaczyć filmik, wieczorem wrzucę link. Obecnie jestem w trakcie edycji.

Kilka slow o  masie:
Miękka masa plastyczna, którą można utwardzać poprzez pozostawienie na powietrzu na 24 godziny lub też poprzez "wypieczenie" w mikrofalówce przez 10 minut. Nie nadaje się do pieczenia.
Fimo air/microwave jest produkowane w dwóch kolorach: biały i terracota. Masę można barwić farbkami akrylowymi, które dają nam możliwość uzyskania całej gamy kolorów, począwszy od pastelowych, do tych nasyconych. Masa, po utwardzeniu, może się nieznacznie skurczyć, jednak nie jest to ogromna różnica. Nie zmienia koloru po wypieczeniu. Tuż po otwarciu opakowania, masa jest bardzo lepka, jednak wystarczy zostawić ją na 10 minut na powietrzu, aby idealnie nadawała się do pracy. Warto zauważyć, że nawet wtedy jest bardziej miękka niż fimo soft przez co nie nadaje się do wykonywania detalicznych elementów. Idealnia sprawdza się przy foremkach lub przy większych elementach. 

Sposób przechowania: Szczelny pojemnik, który zabezpiecza przed wyschnięciem.
Cena:  ok. 30 zł za 500 gr. 
Wielkosc opakowania: 55 - 500 g 

Plusy:
+ przyjemny zapach po otwarciu opakowania, lekko cytrynowy. 
   Moj chlopak twierdzi, ze pachnie jak detergent, jednak mi sie podoba
+ Nie trzeba piec, wystarczy zostawic na powietrzu na 24 godziny.
+ Miekka i plastyczna
+ wielkość opakowania
+ Bardzo lekka po utwardzeniu. Idealna do biżuterii, przy której potrzeba dużo masy. W przypadku                modeliny, np. kolczyki mogą okazać się bardzo ciężkie.
+ Nie zmienia koloru po wypieczeniu
+ można z niej wykonać whipped cream, który świetnie zastępuje sylikon (wkrótce pokaże tutorial)
+ dwa sposoby utwardzania
+ świetnie miesza się z brokatem


Minusy:
- nie nadaje się do wykonywania detali
- dla niektórych może być za miękka
- wąska gama kolorystyczna (nie koniecznie minus, ponieważ bardzo łatwo się ją barwi)
- brak modeliny transparentnej

Moja opinia:
Masę oceniam jak najbardziej pozytywnie. Świetnie mi się z nią pracuję. Nie muszę się przejmować siedzeniem przy piekarniku i pilnowaniem masy. Nieprzyjemnny zapach pieczenia też mi nie straszny. Świetna do wykonywania większych elementów do decoden, a także większych elementów do biżuterii i sprawdza się genialnie. Do mniejszych elementów pozostanę przy normalnym Fimo. Barwienie jest bardzo prostę i mam pole do popisu. Można nadać połysk lub zostawić matową. Osobiście kupiłam jedno małe opakowanie, drugie dostałam w gratisie i żałuję, ponieważ już prawie nie mam. Następnym razem z całą pewnością zakupię duże opakowanie, ponieważ sprawdza się świetnie. Wkrótcę pokaże wam jak wygląda po utwardzeniu i porównam z Fimo.

Wskazówki, cz. 1 - Barwienie modeliny

Potrzebujemy Fimo air/microwave oraz farby akrylowe w różnych kolorach.


Do wykonania elementów użyłm foremki, która dziś do mnie dotarła. Z reguły nie używam foremek, do tej pory miałam dwie (misia Haribo, którą sama zrobiłam oraz zakupioną bezę). Dokupiłam foremke - czekoladę, z myślą o fimo air i elementach decoden.


Kawałek białej masy modelujemy pzez chwilę w palcach, wkładamy do foremki, wyciągamy (nie klei się do foremki, mimo że jest bardzo miękka). Wzór wychodzi bardzo ładny. 
Wskazówka: Masa jest miękka, ale mimo wszystko należy ją dobrze rozrobić w palcach, inaczej powstaje coś w rodzaju lekkich pęknięć.


Aby zabarwić masę, należy dodać farbę akrylową w wybranym kolorze. Pamiętając, by dodać odrobinę, maluką kroplę i w miarę mieszania masy dodawać więcej w celu uzyskania pożadanego koloru. Łatwiej jest dodać więcej koloru, niż go potem rozjaśniać.
To, co widzicie na zdjęciu, to zdecydowanie za dużo koloru, do tak małej ilości masy. Wystarczy dotknąc czubkiem, aby uzyskać kolor różowy. Z taką ilością koloru, uzyskalibyśmy bardzo mocno czerwony.


A tak wygląda kolor truskawkowej masy.


Podobnie postępujemy z każdym innym kolorem. Najpierw odrobina i stopniowo dodajemy więcej.


 Kolor kakaowy, chyba za bardzo rozjaśniłam zdjęcię, ponieważ w rzeczywistości jest ciemniejszy.


 Za tydzień pokaże jak zrobić Whipped Cream z masy fimo air/microwave.
Wkrótcę pokaże również jak zrobić foremkę przy pomocy gorącego kleju.


Friday 14 February 2014

Guzikowa bransoletka i zakuuuupy ;)


Bransoletka z ostatnio zakupionych pastelowych guzikow na niebieskiej i fioletowej gumce.






I drobne zakupy ;)
Fimo schnace na powietrzu/lub wypiekane w mikrofali (ktorej nie posiadam), do wyprobowania, podobno da sie zrobic swietna bita smietane, a ze sylikonu nie znosze, poza tym, kurzy sie paskudnie, postanowilam wyprobowac nowa metode. Wkrotce pokaze rezultaty.


Zapiecia do bransoletek



Wstazka z wisniami/czeresniami, idealna do letnich wzorow


 Kaboszony M'Ms :) rozowe i pastelowo rozowe ;)



Perelki, ich nigdy za wiele


Karabinczyki, za szybko sie koncza ;)


Zawieszki w ciekawych wzorach, jeszcze nie wiem, jak je wykorzystam, ale przykuly moja uwage i postanowilam je nabyc :)



I znowu szpilki. Ostatnio odkrylam, ze preferuje te z plaska koncowka, nie trzeba sie bawic w klejenie. Ale juz zamowilam, wiec w tym momencie mam w sumie okolo 1000 szpilek. Ale nie ma tego zlego, zaraz po skonczeniu studiow (ach, juz nie moge sie doczekac), planuje otworzenie sklepiku u siebie w miescie, wiec zapas jak znalazl ;)


I brazowy lancuszek, potrzebny do wykonania zamowienia, na ktore zejdzie mi z 6 metrow.


Pistolet do kleju. Oczywiscie, genialna ja, kupilam i zaplacilam, zanim sie zorientowalam, ze nie chcialam na kleje 11 mm, tylko 7 mm, trudno, choc ciezko bedzie mi znalezc kolorowe kleje takiej wielkosci ;/


DVD, 7 funtow za 6 plyt, czyli ok 35 zl. Oplacalo sie :D Stan jak nowe,ze sklepu, ktory odsprzedaje uzywane dvd w idelnej jakosci ;)


Monday 10 February 2014

Bransoletka Harry Poter

Bransoletka Harry Potter pojawia sie ponownie. Zmodyfikowana wersja bransoeltki, ktora pojawila sie jakis czas temu.
Charmsy: okulary, niebieski krysztal symbolizujacy Ravenclaw, sowa, czerwony krzysztal Gryffindoru, zamek Hogwart, zloty znicz, tiara przydzialu, pomaranczo-zolty oznaczajacy Huppflepuff, parasolka Hagrida, zielony krysztal Slytherinu i kot Hermiony.






Wednesday 5 February 2014

Teczowe bransoletki

Ostatnio pojawiaja tu sie glownie bransoletki koralikowe. Powodem jest zapelnianie blaszki do wypiecznia. Niestety, ale ostatnio nie mam z wiele czas, aby usiasc i lepic przez 10 godzin :( Wiec lepie po chwile kazdgo dnia. W ogole zamowilam fimo air, ktos juz probowal?

Teczowy zestaw bransoletek















Monday 3 February 2014

Obudowy na telefon



Dzis dwie obudowy. Na razie probuje, probuje i sprawdzam, co wygladalo by najlepiej. Kolejne proby juz niedlugo.




I kolejne zakupy.
Charmsy - Eiffel Tower - calkiem spore, duzo wieksz, niz te, ktore posiadam (w kolorze srebra)


 Zestaw narzedzi do modeliny, w 5 roznych wielkosciach.



 Zestaw buteleczek



Trojkatne podstawki do zdjec


Akrylowe perly, koraliki


Masa kabszonow, w roznych wielkosciach




I kaboszony tecze







Google+