Followers

Sunday 12 May 2013

Tutorial wyszukiwania na e-bayu.

Ok, dostałam od Was pełno pytań dotyczących tego gdzie i jak zamawiam moje półfabrykaty. Pytacie, gdzie, pytacie jak wyszukiwać na e-bayu tego co jest nam potrzebne. Pytacie w jakiej walucie płacę i pytacie, czy bardziej się opłaca.
Postanowiłam, że zamiast rozpisywać się kilka razy, zrobię krótki tutorial, który wyjaśnia wszystko. Mam nadzieję, że komuś się przyda ;)
Zaczynamy

1. Gdzie zamawiam?
Zamawiam tylko i wyłącznie na e-bayu.
2. Czy jest taniej, niż np. na allegro?
Tak, jest dużo taniej niż na allegro i w polskich sklepikach internetowych. Jest taniej chociażby dlatego, że wielu sprzedających w Polsce zamawia na e-bayu i potem sprzedaje w Polsce.
3. W jakiej płacę walucie?
Płacę w funtach, ponieważ tak opłaca mi się najbardziej. Jednak jeśli posiadasz konto tylko i wyłącznie w złotówkach, nie ma problemu. Paypal (który jest wymagany przy zakupach na ebauy) bez problemu zmienia złotówki w funty.
4. Czy zakupy na ebayu są bezpieczne?
Z całą pewnością bezpieczniejsze, niż na allegro. Ebay bardzo dba o swoich użytkowników i zapewnia ich ochronę. 
5. Czy muszę zapłacić cło?
Jeśli mieszkasz w Polsce i zamawiasz bardzo często, w bardzo dużych ilościach, powinieneś liczyć się z tym, że istnieje prawdopodobieństwo, że zapłacisz cło. Jednak jeśli zamawiasz rzadko, to takie prawdopodobieństwo jest naprawdę niewielkie.

Ok, a teraz przejdziemy do krótkiego tutorialu, który pokaże wam, jak najprościej można wyszukać tego, czego szukamy.







Mam nadzieję, że komuś się to przyda ;)

5 comments:

  1. fajnie że umieściłaś takie coś, może mi się przydać :) ja kupowałam półfabrykaty na stronie pasart. Orientujesz się może czy na e-bayu jest taniej?
    pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zdecydowanie ;) Dodatkowo za taka sama cene, za ktora kupujesz powiedzmy szesc elementow, na e-bayu mozesz ich kupic 50. Tylko trzeba wiedziec jak szukac ;D Osobiscie, nawet jesli nie potrzebuje tyle elementow, to i tak kupie, a potem ewentualnie odsprzedam. Np. kupilam 150 lyzeczek za ok. 5 zł, a potem odsprzedałam z tego 30, za 10 zł. Dlatego wedlug mnie, oplaca sie robic zakupy na ebayu ;)

      Delete
    2. Albo, wstazki na ebayu,zaplacilam 1.50 zl za 5 jardow, czyli jakies 4.8 m, na pasarcie jest metr za ponad 1 zl. To tylko kilka przykladow.

      Delete
  2. Muszę się skusic i coś zamówic :D

    ReplyDelete
  3. ja od 2 miechów mieszkam w anglii, więc też zamawiam na ebay'u :)
    brakuje mi tylko jednego w tym całym ebay'u : przy wyszukiwaniu przedmiotów wielka szkoda, że nie można ich posortować tak jak na allegro, że od ilość sprzedanych produktów w danej aukcji .

    ReplyDelete

Google+