Followers

Wednesday 28 January 2015

Oyatsu Box - pudełko japińskich słodyczy ;)


Ostatnio skusiłam się i zamówiłam sobie pudełko japońskich słodyczy i przekąsek. Ogólnie pudełko jest miesiączną subskrybcją i można zamówić raz, a można zamówić z góry na kilka miesięcy i przychodzi co miesiąc. Pudełko nazywa się Oyatsu Box i kosztuje $25 + darmowa wysyłka.

W środku dostajemy 10-14 przekąsek plus jakiś mały gadżet.

Pudełko dostępne jest na stronie Oyatsu Box - https://oyatsubox.com/
Jeśli acie ochotę obejrzeć filmik, zapraszam na youtube'a ;) https://www.youtube.com/watch?v=YfOT9mmL-MU

W środku znajdujemy kartkę z opisem słodyczy i przekąsek, które znajdują się w pudełku.



A następnie słodycze, duuużo słodyczy ;)

Parikore Gummy - Żelki o smaku winogronowym oraz brzoskwiniowym. Te żelki mają chrupiącą powłokę i miekkie wnętrze.


Puccho - Kumamoto Strawberry - cukierki o smaku truskawki i truskawki ze śmietanką . W środku znajduje się żelkowy kawałek.


Hi Chew Mini - nie wiem dlaczego, ale przypoinaja mi mentosy ;) Sa to miękkie słodycze, takie żujki. O smaku winogronowym, truskawkowym, cytrynowym, oraz jabłkowym.


Następnie coś, czego na 100% nie spróbuję, ale mój chłopak już ostrzy sobie na nie zęby. Przynajmniej się nie zmarnują. Są to chipsy o smaku... Uwaga, uwaga... Kałamarnicy i roztopionego masła. A fuuuuj...


Następną rzeczą jest Don-Koeda Chcolate - czekoladowy batonik z kawałkami dmuchanego ryżu i migdałów. Mmm, brzi smakowicie ;)


Giant Caplico - Chocolate Bomber - rożek z wafelkiem oraz puszystą czekoladą - białą i mleczną ;)


Morinaga Ramune Soda Canies - bardzo popularne słodycze, które wyglądają jak pudrowe cukierki, z tym, że o smaku sody ;)


Tohato Chocobo - kukurydziane chrupki o smaku czekolady, w kształcie gwiazdek ;)


Pocky Midi - Strawberry - Pocky w grubej warstwie truskawkowej czekolady ;)


HanaKappa DIY Jelly - zestaw japońskich słodyczy do robienia. Piankowa galaretka. Ciekawe... ;)


I na koniec zawieszka do kluczy.
Pamietacie może, kiedyś w Polsce były takie automaty, do których wrzucało się 1 lub 2 zł. i wylatywały takie kapsułki z zabawkami, tatoo chokerami lub kauczukami? Właśnie takie wciąż są popularne w japonii. W każdym pudełku dodają jedną losową kapsułkę. Tym razem z breloczkiem do kluczy ;)


19 comments:

  1. Ale mi smaka narobiłaś:-) ile to na złotówki $25? Pozdrawim i życzę miłego dnia♥♡♥♡

    ReplyDelete
  2. Ej, te automaty w Polsce nadal istnieją :P Chyba najbardziej mam ochotę na tego rożka, jejku, musi smakować cudownie! *.*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serio?! Ostatni raz widziałam jakiś nad morzem z 10 lat temu ;) Fajnie wiedziec, ze wciaz sa :D Kiedys staly po dwa na kazdym rogu :D

      Delete
  3. 90 zł? Troszkę dużo. Smacznego:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. 90 zł, to sporo, zgadzam się. Ja mam to szczęście, że nie mieszkam w Polsce i płacę w funtach, więc wyszło mnie to, ok. 16 funtów, co nie jest strasznie dużą kwotą. Nie wiem, czy kupiłabym, gdybym zarabiała w złotówkach. Chociaż w sumie, wychodzi ok. 6-9 zł. za sztukę + darmowa przesyłka, więc nie wiem, czy tak najgorzej ;)

      Delete
  4. Zjadłabym tego batona:'( i tak jak Agrafka napisała te automaty nadal są:-) zastanawiam się nad zakupem tego pudełka ale wciąż się wacham bo 90zł to troszkę dużo:-(. Jak myślisz Weroniko opłaca się kupić taki pudło czy jednak nie opłaca. Pozdrawiam, Twoja wierna fanka:-)♥♡♥♡

    ReplyDelete
    Replies
    1. Szczerze, wydaje mi się, że jest to trochę dużo.
      Ja nie patrzyłam na to z perspektywy złotówek, mam to szczeście, że mogłam płacić w funtach, a 16 funtów to nie jest, aż tak strasznie dużo, biorąc poprawę na to, że jest to ok. 10-14 przekąsek + przesyłka jest wliczona w koszty. Ale gdybym mieszkała w Polsce, poważnie bym się zastanawiała czy mam ochotę wydać 90 zł. na pudełko słodyczy ;)

      Zawsze możesz poprosić kogoś, aby sprezentował ci takie pudełko na urodziny, czy coś w tym stylu :D

      Delete
  5. Dziękuję za odpowieć . Niestety, urodziny już miałam:-(. Moje najbliższe święto to imieniny ale dopiero w kwietniu. Tak Ci zazdroszczę że mieszkasz w Walii. Moim marzeniem jest zamieszkanie w Londynie ale w Walii też bym przeżyła:-D Pozdrawiam:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. widzisz, a ja nie moglabym mieszkac w Londynie, za duże miasto, jak na moj gust :D Moim najnowszym marzeniem jest przeprowadzka do Kanady i zamieszkanie na wsi, najlepiej nad jeziorem lub na wybrzezu :D

      Delete
  6. Moja ciocia mieszka w Kanadzie. Podobno jest tam bardzo fajnie:-).

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak slyszalam :D tylko nie ma cherry coke :(

      Delete
  7. Dlatego pięknego widoku można poświęcić nawet cherry coke:) ale jakbyś się kidyś przeprowadziła do Kanady to zawsze możesz kupić dodatkową walizkę i zapakijesz tam tyle cherry coke ile Ci się zmieści;). A jak Ci się już skończy to możesz poprosić jakąś znajomą żeby Ci więcej przysłała;)

    ReplyDelete
  8. w polsce te automaty wciaż są popularne szczególnie nad morzem... :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. nawet nie wiedzialam ;) nie widzialam ich juz od bardzo dawna ;)

      Delete
  9. Chyba warto sie poswiecic:-D

    ReplyDelete

Google+