Followers

Sunday 23 September 2012

Niemodelinowo - pudełko na drobiazgi ;)

Dzisiaj niemodelinowo. Pudełek po butach ci u mnie dostatek, to i postanowiłam, że je wykorzystam i zrobię pudełka na drobiazgi. Jak na razie skończyło się na jednym, muszę dokupić innego, ciekawego papieru. W dodatku moje dłonie po spotkaniu z klejem wyglądaja tragicznie i mam 2 mm warstwę kleju połączonego z farbą. Ciężko schodzi. Dobrze, że udało mi się odkleić palce od nożyczek, bo czekałaby mnie nocna wycieczka do znajomych po terpentynę, bo w moja się skończyła.
Co poza tym, 10 stopni to maksymalna temperatura u mnie w mieście. Deszcze, wiatr i zimno to typowa walijska jesień. Nie, żebym narzekała.
W piątek zaczął się tydzień pierwszaka na moim uniwersytecie i, mimo iż pierwszakiem już nie jestem, to chętnie korzystamy z atrakcji miejskich i alkoholowych promocji. Ach, ci studencki. W ciągu dwóch dni, byłam out dwa razy, Dzisiaj nie ma bata, nie dam się już wyciągnąć, dzisiaj jest czas na gorącą herbatę z cytryną i jakiś film w moim mężczyzną.
A jak wam mijają ostatnie dni września? Jeszcze tydzień i wracam na zajęcia. Miesiąc temu tęskniłam za wykładami, teraz już nie tak bardzo. ale cóż, 4 miesiące wakacji nie mogą trwać wiecznie.
Zapomniałabym, zdjęcia pudełek.
PRZED


 PO


Moje klejowe palce ;)




No comments:

Post a Comment

Google+