A teraz czas na 19 dniowe wyzwanie biżuteryjne. Dzień 5, czyli zdjęcie mojej pracowni ;D
Wybaczcie bałagan, ale jak na mnie, to i tak panuje tu porządek.
Po powiększeniu na zdjęciu możecie zobaczyć cyferki. Opis znajdziecie poniżej.
1. Mój kuferek z półfarykatami, typu bigle, szpilki, patyczki, wałek, etc.
2. Miejsce na igły, nitki, gumki. W opakowaniach po gumach trzymam zużyte baterie, aby w końcu zebrać się i doczłapać do sklepu, aby je oddać ;)
3. Szczoteczki do zębów do robienia tekstury, wykałaczki, zazwyczaj obcęgi i kombinerki, które na zdjęciu się gdzieś zapodziały.
4. Kolejne trzy pudełka. Dwa z nich zawieraja koraliki różnego typu, oraz wypieczone elementy z modeliny. Kolejne zawiera buteleczi, naszykniki, szklaneczki, talerzyki, foremki etc.
5. Materiały na ubranka dla mojej monsterki, pod spodem chusteczki do czyszczenia łapek z modeliny.
6. Foremki
7. Wykrawaczki i żyletka do cięcia, która powinna być w pudełku z punktu drugiego. Cóż ;D
8. Pułka z biurka, której używam jako podstawka do lepienia. Sprawdza się znakomicie ;D
9. Woreczki z modelinami, oraz woreczki do wałkowania.
To by było na tyle. Moja pracownia jest przenośna, jako że czasem lubie pracować przy stole, innym razem przy biurku, dzięki półce, mogę przenieść moją pracę gdzie chcę ;D
A jak wyglądają wasze pracownie?
Tez urzywam pudełek po mentosach jako pudełka :p
ReplyDelete