Jeszcze tydzień i rozpoczyna się tydzień pierwszorocznego na moim uniwersytecie, co tam, że jestem drugoroczną ;D Starsi maja przy tym więcej ubawy, bo już znają miasto. Jeszcze 10 dni i rozpoczynają się zajęcia. Ostatni egzamin miałam około 30 maja, więc od tego czasu zdążyłam się stęsknić za wykładami i upierdliwymi wykładającymi. I co z tego, że moja frekwencja na zajęciach była niska, oceny miałam wysokie ;)
Szczerze, nie mogę się doczekać, boję się modułu o mózgu, podobno okropnie skomplikowany i z wydawaniem diagnoz na egzaminie. Oj, coś nie widzę tego za dobrze. zobaczymy jeszcze, a teraz arbuzowe pączki.
Śliczniutkie :D
ReplyDeleteTakich jeszcze nie widziałam <3 Super
ReplyDeleteZapraszam do siebie na gofry
http://k3-studio.blogspot.com/