Eureki tym nie odkrywam, ale jako, że wszyscy uwielbiamy żelki (ja swoje wegetariańskie), to postanowiłam zrobić serię misiów. W tym momencie właśnie się pieką, a jutro powstaną z nich 3 tęczowe bransoletki, oraz 5 par kolczyków.
Dzisiaj nie mam już na to siły, jestem po pilates i po basenie, brzuch mnie boli, nogi mnie bolą, plecy mnie bolą. Oby do jutra mi przeszło, czeka mnie 9 godzin w pracy.
PS. Wybaczcie jakość zdjęć, cały dzień leje i jest szaro, a z moim aparatem nie byłam w stanie stworzyć niczego innego.
fajnie że jesteś wegetarianką :>
ReplyDeletezamierzam być w przyszłości ale niestety na razie rosnę no i rodzice :/
misie są przesłodkie ♥
A dziękuję ;)
DeleteFakt, ciężko być, jak się ma naście lat. Pamiętam swoje awantury w domu o to, że mięsa jeść nie będę i basta. Mimo, że mam już 21 lat, jak przyjeżdżam do domu, to i tak ciągle słyszę, że powinnam jeść ;) Ale powodzenia w przyszłości, jeśli zdecydujesz się na zostanie wege ;D
This comment has been removed by the author.
ReplyDelete