Moje paczuszki jeszcze nie doszły, więc postanowiłam odwiedzić miejscowy sklepik z materiałami. Zakupiłam więc trochę wstążek, ciekawe guziki (kocie oczy), oraz różowy sznurek do bransoletek, inny, niż te, które zamówiłam.
I na co trafiłam, na KitKaty o smaku kokosowym i miętowym. Moje ulubione są o smaku masła orzechowego, miętowe też są dobre, jednak uwielbiam kokosa i nie mogłam siępowstrzymać, ponieważ tych nigdy nie jadłam. Zdecydowanie nie są zbyt smaczne. A szkoda, miały potencjał. A jadł ktoś z was M&Ms kokosowe, bo zastanawiam się czy sobie kupić ;)
A teraz dwie bransoletki. Zawieszki już były, teraz chodzi mi o fakt ocenienia. Co wolicie, gruby sznurek (taki jak ten czerwony), czy cieniutki, elastyczny (zielony)?
Ładne wstążki kupiłaś. : ) Fajne bransoletki. ; )
ReplyDeleteZapraszam na rozdanie. : )
Śliczne te wstążeczki :)
ReplyDeleteJa wole bransoletki z takim grubszym sznureczkiem ;)
te tasiemki są cudowne ;)
ReplyDeleteTasiemki są bardzo śliczne i bardzo rzucają się w oczy.. Uwielbiam wszystkie kolory tęczy, dlatego wszystko tutaj pasuje do mnie!
ReplyDeleteZapraszam: nastoletni-bunt.blogspot.com
Słodkości :D
ReplyDeleteZdecydowanie wolę gruby czerwony :)
ReplyDeleteA M&Msów kokosowych jeszcze nie jadłam :P
Witam:)
ReplyDelete...Jestem u Ciebie pierwszy raz ,ale jak tak sobie pobuszowałam po Twoim blogu to ŁAŁ !!!!! pozazdrościć takich zdolnych paluszków :))) Z miłą chęcią dołączam do grona obserwatorów ...Pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
Śliczne wstążki i pierwsza bransoletka :)
ReplyDelete/W